Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

Dzisiaj (31.07), około godz. 15.30, podczas prac polowych zapalił się kombajn. Ogień gwałtownie rozprzestrzenił się na pole, zagrożone były tereny leśne.

Do akcji włączono kilka zastępów straży pożarnej m.in. z Łobza, Łosośnicy, Radowa Małego i Reska oraz dwa samoloty gaśnicze. Kombajn spłonął doszczętnie, w ogniu stanęło około 10 hektarów ścierniska i zboża.

Pogoda nie sprzyjała, wiatr spowodował, że ogień zaczął szybko się rozprzestrzeniać w kierunku terenów leśnych. Dzięki sprawnej akcji zastępów straży pożarnej oraz pomocy samolotów gaśniczych, zagrożenie szybko zażegnano. Dużą rolę odegrały ciągniki z pługami, które oborały teren pożaru.

W trakcie akcji gaśniczej wykorzystywano również cysternę z wodą z OSP Resko, która zapewniała stały dostęp do wody. Działania strażaków trwały kilka godzin.

Do naszej redakcji napływały relacje naszych Czytelników, za które dziękujemy bardzo.

Relacje Czytelników:

 

Relacja Resko24.pl:

Resko24.pl

 

Piotr Bartnicki
Redaktor: Piotr Bartnicki
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba jeszcze mówić do ludzi" - Stanisław Jerzy Lec

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

djanczak
+3 # djanczak 2018-08-01 12:41
Każdy pomaga jak może - więc chwała strażakom ochotnikom za chęci, wkład pracy z narazeniem zdrowia i wysiłek, jednak ta akcja obnażyła wg mnie brak organizacji, doświadczenia i wiedzy. Przydałoby się lepsze szkolenie przynajmniej dla brygadzistów.

Z tego co zauważyłem akcję w zasadzie prowadzili przypadkowi kierowcy jacy się włączyli i sprzęt nadlesnictwa... niż strażacy.
Zgłoś administratorowi
obserwatorka
-2 # obserwatorka 2018-08-01 21:20
Brygadziści to w PGR-ach byli i jaki sprzęt nadleśnictwa???dwa zrzuty wody z samolotu tylko pod lasem to nazywasz akcją gaśniczą.A kierowcy to tylko blokowali dojazd aut pożarniczych bo trzeba było przecież coś nagrać.Nie jestem specjalistą ale akcją to chyba Łobez kieruje w takich wypadkach.
Zgłoś administratorowi
djanczak
0 # djanczak 2018-08-02 07:30
Według Ciebie strażacy uratowali zboże jakie się paliło? A może kombajn? Ogień strawił co chciał, nie wszedł do lasu bo powstrzymał go zrzut wody zatrzymał go wyorany pas pozbawiony "paliwa".
Zgłoś administratorowi

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x