Uczniowie z Zespołu Szkół w Resku uczcili 25. rocznicę wolnych wyborów, które odbyły się 4 czerwca 1989 roku.
Świętowanie rozpoczęło się od wykonania pamiątkowego zdjęcia, na którym uwiecznieni zostali wszyscy, którzy ubrani byli na biało-czerwono i mieli atrybuty symbolizujące tożsamość narodową.
Kolejnym punktem obchodów był przemarsz do centrum miasta, pod ratusz, gdzie odbyło się krótkie spotkanie z Przewodniczącą Rady Miejskiej, Barbarą Basowską, która nawiązała do wydarzeń, których rocznica jest powodem do radosnego świętowania.
Wczoraj do naszej redakcji zadzwoniła czytelniczka Resko24.pl i zgłosiła sprawę niebezpiecznego skrzyżowania ulicy Jedności Narodowej z Aleją Wolności w Resku. Według relacji pani Wandy Waszczuk skrzyżowanie jest poważnym zagrożeniem dla rowerzystów którzy tędy przejeżdżają. Odwiedziliśmy to miejsce i skontaktowaliśmy się z zarządcą drogi.
Pani Wanda sama jeździ rowerem i praktycznie za każdym razem ma kłopoty na tym skrzyżowaniu.
- Miejsce jest o tyle niebezpieczne, że jeżeli jedziemy od strony mostu ulicą Jedności Narodowej w kierunku al. Wolności rowerzyści rozpędzają się bo mają z górki, skręcając w prawo często lądują na brukowanym łuku drogi który jest przeznaczony dla samochodów ciężarowych. Wjeżdżając rozpędzeni na ten brukowany pas drogi musimy pokonać wystający kilka centymetrów ponad jezdnię kamienny krawężnik.
Wokół Reska pojawiły się czytelne tabliczki wskazujące dojazd do konkretnych posesji, często usytuowanych gdzieś daleko w polach.
Bardzo potrzebna inwestycja, zdarza się, że służby ratownicze błądzą w poszukiwaniu konkretnego adresu. Problem jest jeszcze bardziej skomplikowany jak trzeba dotrzeć do potrzebujących pomocy w godzinach nocnych. Wtedy nie ma możliwości zapytania miejscowych o drogę, pozostaje czytelna tabliczka z numerami posesji.
Niewłaściwe oznaczenie posesji albo jego zupełny brak jest problemem ogólnokrajowym z którym zmaga się w swojej codziennej pracy wiele zespołów wyjazdowych ratownictwa medycznego, straży pożarnej czy policji. Dla akcji ratunkowej znaczenie mają minuty czy nawet sekundy, a tymczasem chory lub jego bliscy nie są w stanie wyjaśnić, gdzie właściwie mieszkają.
Około 160 elementarzy z najróżniejszych rejonów świata uczniowie ze Szkól Podstawowych w Starogardzie i Resku obejrzeli na niezwykłej wystawie zorganizowanej w Centrum Kultury w Resku z okazji „Tygodnia Bibliotek”.
Właścicielem tych najważniejszych w życiu każdego człowieka książek jest pan Adam Szatkowski, wieloletni nauczyciel i dyrektor Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Resku. Kolekcję elementarzy, których zbieranie stało się pasją pana Adama, odziedziczył po swoim ojcu, również nauczycielu.
Najstarszy polski elementarz w zbiorach pochodzi z 1937 roku. Są tu znane wielu pokoleniom elementarze Mariana Falskiego, a także elementarze dla dzieci głuchoniemych oraz dla dorosłych uczących się czytać i pisać w powojennej Polsce.
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Władysława Broniewskiego w Resku po raz kolejny włączyła się do udziału w programie promocji czytelnictwa i bibliotek, którego organizację jedenaście lat temu zapoczątkowało Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich.
W dniach 8-15 maja obchodzony jest Tydzień Bibliotek, mający za zadanie podkreślić rolę czytania i bibliotek w poprawie jakości życia i edukacji oraz zainteresowania książką szerokich kręgów społeczeństwa. W ramach obchodów Bibliotekę odwiedzili, zapoznając się z jej historią, mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Resku. Z zaciekawieniem oglądali jej zbiory, słuchając opowieści o powstaniu biblioteki, o pracy bibliotekarzy. Poznali historię pierwszej książki i kolejnych jej losów. Gośćmi Biblioteki była też 25 osobowa grupa uczniów ze świetlicy Szkoły Podstawowej, którzy z zainteresowaniem słuchali o początkach pisma, historii książki i wzięli udział w zajęciach plastycznych wykonując kolorową zawieszkę „Czytam sobie”.
Świat, który nas otacza ciągle się zmienia i stawia, zwłaszcza przed ludźmi młodymi, coraz wyższe wymagania. Języki obce stają się częścią codziennego życia, przepustką do świata, pomagają poznać i zrozumieć innych a przede wszystkim funkcjonować w zjednoczonej Europie.
28 maja 2014r. w Centrum Kultury w Resku odbył się IV Gminny Konkurs Piosenki Obcojęzycznej. Rescy uczniowie po raz kolejny udowodnili iż języków uczą się śpiewająco. W zmaganiach wokalnych wzięli udział uczniowie z SP w Resku, Starogardzie, uczniowie z Zespołu Szkół, oraz jak zwykle najbardziej przejęte konkursem przedszkolaki z Przedszkola Miejskiego im. Kubusia Puchatka w Resku.
Mama i Tata to zazwyczaj pierwsze słowa wypowiadane przez każde dziecko. Te słowa to synonim miłości, dobra, poczucia bezpieczeństwa i rodzinnego ciepła. Właśnie z z rodzicami związane są najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, pierwsze radości, troski i marzenia większości z nas.
Aby uczcić ten wyjątkowy dzień w roku, wyrazić szacunek i wdzięczność wszystkim rodzicom Zarząd Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Resku 21 maja zorganizował uroczystości poświęcone tym najważniejszym w naszym życiu osobom. Pani Ludmiła Porębska przewodnicząca Koła serdecznie powitała wszystkich zaproszonych gości - członków koła, a także gości, którzy swoją obecnością uświetnili uroczystość: p. Barbarę Basowską Przewodniczącą Rady Miejskiej w Resku, pana Arkadiusza Czerwińskiego Burmistrza Reska, księdza proboszcza Mirosława Sochę oraz księdza dr Tadeusza Uszkiewicza.
Spacerując po lesie jesteśmy narażeni na infekcję przez groźne pasożyty. Dowiedz się jak się przed nimi bronić.
Kleszcze to niewielkie pajęczaki należące do roztoczy. Do odbycia pełnego cyklu rozwojowego potrzebna jest im krew kręgowców. Ssą ją minimum trzy razy w życiu w stadium larwalnym, w stadium nimfy i jako postać dorosła. Są prawdziwymi mistrzami przetrwania - bez jedzenia mogą przetrwać nawet trzy lata. Ich podstawowym żywicielem są drobne gryzonie, lisy, dziki, czy nawet ptaki (gołębie, kawki). Nie gardzą jednak ludźmi odwiedzającymi lasy, zarośla, łąki i nieużytki.
Samo wgryzienie się kleszcza jest bezbolesne, co wynika z wyspecjalizowanego aparatu gębowego wyposażonego w swoiste narzędzia chirurgiczne. Robi nimi niewielkie nacięcia od razu wpuszczając odrobinę śliny z substancją znieczulającą. Nie sposób również poczuć poruszającego się kleszcza po powierzchni skóry, co wynika z niewielkiego rozmiaru i delikatnych zakończeń odnóży. Jak wobec tego chronić się przed atakiem tego monstrum?
22 maja 2014 r. w Zespole Szkół w Resku odbyło się I Sympozjum Przyrodnicze, którego tematem przewodnim były słowa Stanisława Tyma „Ciekawe, jak to jest, że ślimaki chodzą tak wolno, a zdążają”. Zaproszenie do udziału w spotkaniu skierowaliśmy do młodzieży szkół gimnazjalnych województwa zachodniopomorskiego.
W naszych skromnych progach, mieliśmy ogromny zaszczyt powitać gości z Gimnazjum im. Orła Białego z Węgorzyna, Gimnazjum nr. 2 z Nowogardu, Gimnazjum im. Adama Mickiewicza z Łobza, Gimnazjum im. Jana Pawła II z Radowa Małego oraz uczniów naszego Gimnazjum- im. Kazimierza Górskiego w Resku. Sympozjum oficjalnie otworzył Dyrektor Zespołu Szkół Dariusz Siemasz. Kolejny punkt spotkania rozpoczął Arek Werner, nasz kolega z III klasy Gimnazjum, który wykonaniem własnego utworu wprowadził wszystkich w przyrodniczy nastrój. Następnie wyłoniliśmy jury, którego zadaniem była ocena prezentacji konkursowych przedstawiających ciekawostki z dziedziny biologii, chemii, geografii i fizyki, przygotowanych przez każdą ze szkół.