Dziś do naszej redakcji zadzwonił zdenerwowany kierowca. Jak nas poinformował, kilka chwil wcześniej nieomal potrącił pieszą.
W dalszej rozmowie usłyszeliśmy, że obecnie piesi wychodzą dosłownie z każdej strony, do tego ten unoszący się kurz utrudnia widoczność.
Faktycznie, oprócz tego, że kiepsko oznakowane objazdy potrafią wprowadzić w błąd nawet miejscowych kierowców, do tego dochodzi źle zorganizowany ruch pieszych. Obecnie wygląda to tak, jakby kwestie związane z ruchem pieszych były całkowicie pominięte. Piesi przemieszczają się drogą, często pomiędzy samochodami. Całość stwarza bardzo niebezpieczną sytuacje.
Kilka dni wcześniej napisał do nas Leszek Simonowicz, radny miejski:
"W ostatnich dniach na odcinku remontowanej drogi 4314Z (ul. Jedności Narodowej) w Resku trwają intensywne prace. Podczas nich cyklicznie zmienia się organizacja ruchu. Zwracam uwagę, że podczas tych zmian nie uwzględnia się dostatecznie ruchu pieszych. Przejście przez most nie stanowi problemu, jednak zaraz za mostem (podążając w stronę urzędu) natrafiamy na komunikacyjny chaos. Piesi często nie będąc świadomi możliwości ruchu wchodzą na plac budowy. Proponuję rozważenie zmiany - puszczenia ruchu pieszego drugą stroną mostu, przy porozumieniu z gminą na plac (przystań kajakową) i dalej uliczkami osiedlowymi na płytę rynku. Oczywiście wiązałoby się to z koniecznością przesunięcia sygnalizatora i prawdopodobnie niewielkimi uszkodzeniami zieleni Gminy Resko, być może demontażem krawężnika i barierki (konieczne byłoby odpowiednie uzgodnienie z Urzędem) "
Radny poinformował również wydział drogownictwa w Starostwie Powiatowym w Łobzie. Wierzymy, że zarządca drogi, czyli Zarząd Dróg Powiatowych w Łobzie podejmie stosowne kroki, aby poprawić bezpieczeństwo na remontowanym odcinku drogi.
Resko24.pl
Komentarze
Jedyne co może być zależne od gminy to zakup rury (serio to taki problem przy inwestycji za miliony by zakupić za swoje i kontynuować pracę w międzyczasie dogadać się z gmina?) jednak i tu to nie broszka radnych a WiK i Burmistrza. Dobrze że radny podejmuje interwencje, bo kopiecie jak oszołomy gdy ludzie przechodzą Wam pod koparkami. Plac budowy zabezpieczony jak widać, a Starostwo udaje że nie widzi. Gdzie ZDP, gdzie Nadzór Budowlany, gdzie Radny powiatowy pod którego okiem grzebiecie, gdzie Staroscina którą w końcu jest z Reska?