RESKO. W marcu otrzymaliśmy informację, iż zapadł wyrok w sprawie komendanta straży miejskiej w Resku.
Przypomnijmy, że chodzi o wydarzenia sprzed trzech lat, w których to komendant straży miejskiej z Reska miał naruszyć nietykalność 20-latka, który wracał ze szkoły do domu.
Na łamach portalu gryfickie.info, komendant wyjaśniał, że do żadnego naruszenia nietykalności nie doszło, a 20-latek miał być przez niego jedynie pouczony. Po zdarzeniu rodzina złożyła doniesienie na posterunek policji.
- 20-letni wówczas chłopak, był badany przez lekarza, który na swoim zaświadczeniu wykazał zadrapania na szyi – informowało w 2013 roku gryfickie.info.
- Wyrok zapadł 18 lutego (br. – przyp. red.). Postępowanie zostało warunkowo umorzone, co oznacza, że sprawca nie jest osobą skazaną – informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala.
– Taki wyrok oznacza, że czyn miał miejsce, ale sąd nie zdecydował się na wymierzenie kary, jedynie warunkowo umorzył postępowanie. Jeżeli sprawca zmieni swoje zachowanie na prawem pożądane, to nie poniesie żadnej kary.
Gdyby komendant stał się osobą skazaną wyrokiem prawomocnym, najprawdopodobniej “pożegnałby się” z funkcją, którą pełni.
Art. 24. z ustawy o strażach gminnych: Strażnikiem może być osoba, która: 1) posiada obywatelstwo polskie; 2) ukończyła 21 lat; 3) korzysta z pełni praw publicznych; 4) posiada co najmniej wykształcenie średnie; 5) cieszy się nienaganną opinią; 6) jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym; 7) nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za ścigane z oskarżenia publicznego i umyślnie popełnione przestępstwo lub przestępstwo skarbowe; 8) ma uregulowany stosunek do służby wojskowej.
Gazeta Łobeska - bezpłatna
Komentarze
Ani 5 ani 6 ani 7 pkt. jest niespełniony.
Co zrobi straż z tym smrodem co zatruwa całe Resko i okolice ?