Polska zmaga się ze skutkami nagłego ataku zimy. W czwartek, 5 stycznia przez cały dzień mieliśmy intensywne opady śniegu, zwłaszcza w rejonie Reska. Mamy dużo sygnałów o utrudnieniach w ruchu, zwłaszcza na drogach lokalnych i w małych miejscowościach.
Kiedyś taka pogoda w grudniu nie wzbudzała tyle emocji co dzisiaj. Od kilku lat tak naprawdę nie było śnieżnych i mroźnych zim. Jedno jest pewne poza utrudnieniami w ruchu, mamy piękne widoki. Jest też okazja, aby nasze dzieci zobaczyły jak wygląda prawdziwa zima.
Dzisiaj, 6 stycznia dalej pada śnieg, jest też kilkustopniowy mróz. Mamy kolejne sygnały z rejonu całej gminy Resko, że dzisiaj nikt nie odśnieża. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że dzisiaj drogi gminne są odśnieżane.
Przy tej ilości opadów to odśnieżanie może jednak potrwać. Niewiele lepsza jest sytuacja na drogach powiatowych, czy wojewódzkich. W wielu miejscach pod świeżą warstwą śniegu jest już lód.
Czytelnicy sygnalizują również o dużych ilościach zalegającego śniegu na dachach budynków. Ten śnieg osuwa się wprost na przechodniów, taka sytuacja może doprowadzić do nieszczęśliwego urazu. Oprócz tego oblodzone chodniki i przejścia dla pieszych, w tych miejscach jest bardzo ślisko.
Pomimo tych wszystkich utrudnień, jest naprawdę pięknie!
Tak wczoraj prezentowało się Resko
Resko w piątek (06.01) godz. 8 rano
Tak nas dzisiaj powitało Resko
Opublikowany przez Resko24.pl - Niezależny portal informacyjny na 5 styczeń 2017
Łabuń Wielki, 5 stycznia
Pozostałe zdjęcia:
https://resko24.pl/aktualnosci/1541-zima-oprocz-pieknych-widokow-dostarcza-nam-sporo-utrudnien-zwlaszcza-komunikacyjnych-zdjecia.html#sigProIdd8d25ef215
Resko24.pl
Komentarze
Odśnieżane było z wieczora. Dziś widziałem jeden ciągnik odśnieżający chodniki. Zastanawia mnie też dlaczego pługi śnieżne w niektórych miejscach wytaczają rynny na półtora pojazdu zamiast odśnieżyć całą jezdnię, lub przynajmniej drogę na dwóch pasach ruchu. Ale to pytanie dla zamawiającego - Urzędu Gminy Resko i Zarządu Dróg Powiatowych
Zima niestety kierowców naucza na błędach (w szczególności tych ze zbyt płytkim bieżnikiem, letnimi oponami, ledwo zipiącym akumulatorem, startymi uszczelkami i zbyt płytką wyobraźnią). Żal patrzeć na niektórych jadących ze znacznie dużą prędkością. Poślizgu pewnie i tak się nie uniknie... ale przy dostatecznej dbałości o stan pojazdu da się bezpiecznie poruszać nawet przy gorzej odśnieżonych ulicach.
Do 17.00 nie widzę pługów jakie odgarniałyby świeży śnieg. (z resztą jakby odgarniały to razem z przed chwilą sypanym piachem...).
Co do zarzutów Ed - sypanie piachem nie pomoże na stopienie się lodu w tych temperaturach.