Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

Wokół Reska pojawiły się czytelne tabliczki wskazujące dojazd do konkretnych posesji, często usytuowanych gdzieś daleko w polach.

Bardzo potrzebna inwestycja, zdarza się, że służby ratownicze błądzą w poszukiwaniu konkretnego adresu. Problem jest jeszcze bardziej skomplikowany jak trzeba dotrzeć do potrzebujących pomocy w godzinach nocnych. Wtedy nie ma możliwości zapytania miejscowych o drogę, pozostaje czytelna tabliczka z numerami posesji.

Niewłaściwe oznaczenie posesji albo jego zupełny brak jest problemem ogólnokrajowym z którym zmaga się w swojej codziennej pracy wiele zespołów wyjazdowych ratownictwa medycznego, straży pożarnej czy policji. Dla akcji ratunkowej znaczenie mają minuty czy nawet sekundy, a tymczasem chory lub jego bliscy nie są w stanie wyjaśnić, gdzie właściwie mieszkają.

Koło trzech dębów…

Operowanie adresem w rozmowie z dyspozytorką jest teraz często pozbawione sensu, bo zazwyczaj tabliczki z numerem posesji osoby zainteresowanej ani jej sąsiadów po prostu nie ma na budynku. Bywa, że jest, ale tak umieszczony, że nie widać go z drogi. Dochodzi do sytuacji kuriozalnych. Zdenerwowany chory każe nam szukać w nocy trzech dębów. W dzień może nawet udałoby się to w końcu bez botanika, ale nocą to zupełnie karkołomne zadanie, zwłaszcza, jeśli skupisk drzew we wsi nie brakuje.

Na naszą dramatyczną prośbę dokładniejszego określenia celu, słyszymy, że dom stoi koło dużego żółtego budynku, a szukana posesja ma czerwony dach. Nie musimy wspominać, jak wygląda odróżnianie kolorów w nocy.

Przy okazji apelujemy do właścicieli posesji o czytelne oznakowanie numerami swoich budynków. Może to być tabliczka, ale również może być to numer wymalowany pędzlem na ścianie.

R24PL
Redaktor: R24PL

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x