Portal Resko24.pl - Menu boczne
Pin It

RESKO. Przy ul. Chopina, nieopodal Nadleśnictwa, na jednej z prywatnych działek przebywa kilkadziesiąt psów. Warunki w jakich tam mieszkają są urągające, na pewno nie są zgodne z ustawą o ochronie zwierząt. W związku z licznymi sygnałami mieszkańców ul. Chopina, Dzierżona i ul. Górnej dotyczącymi uporczywego sąsiedztwa, w środę (18.05), Urząd Miejski w Resku przeprowadził interwencję. Dwa lata temu nasz portal interweniował w sprawie szczurów które mnożyły się właśnie w tym miejscu i zagrażały okolicznym mieszkańcom.

Przed posesją pojawili się przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Resku, Straży Miejskiej, Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej i Weterynarii. Celem tej interwencji było wspólne ustalenie warunków w jakich przebywają psy, czy nic im nie zagraża i ewentualnych dalszych decyzji wynikających z przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Niestety właściciel nie chciał wpuścić komisji na teren swojej posesji. W związku z tym rozpoczęły się negocjacje z właścicielem. Do sprawdzenia warunków w jakich żyją psy wykorzystano podnośnik z OSP Resko. Dzięki temu udało się zrobić zdjęcia które zostaną wykorzystane w dokumentacji sporządzonej podczas interwencji urzędników.

 Opinia Urzędu Miejskiego w Resku

- Udało nam się doliczyć około 30 psów, dokładnej liczby jeszcze nie znamy. Psy biegały po całej posesji, niektóre były w pomieszczeniach. Właściciel działki odmówił nam wejścia na ten teren. Po oględzinach które z zewnątrz udało się ustalić, że warunki w których przebywają zwierzęta w niechlujnych warunkach, warunkach które łamią przepisy Ustawy o ochronie zwierząt. Dokładniej chodzi o art. 6 tej pkt. 10 tejże ustawy, tzn. zwierzęta są utrzymywane w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa. Przykładem który to potwierdza, jest to że psy poruszają się i leżą we własnych odchodach. W związku z tym Straż Miejska wystosowała wniosek do Burmistrza Reska o natychmiastowe odebranie tych zwierząt - poinformowała nas Danuta Mielcarek, sekretarz Gminy Resko.

Właściciel psów nie chciał się zgodzić na dokładniejsze oględziny tego obiektu, nie chciał też wydać psów. Urzędnicy po negocjacjach ustalili, że w środę odbiorą tylko trzy psy. Kolejne psy zostały odebrane w czwartek. Docelowo wszystkie psy mają być przetransportowane do schroniska w Szczecinku. Wtedy na terenie działki ma zostać przeprowadzona gruntowna deratyzacja.

Psy będą mogły wrócić do właściciela

Psy zostały umieszczone w schronisku tymczasowo. Będą mogły wrócić do właściciela pod warunkiem, że na terenie na którym przebywały zostaną stworzone odpowiednie warunki. To jednak wymaga pracy i sporych nakładów finansowych. Na początek na pewno teren wymaga gruntownego uprzątnięcia, trzeba wywieźć psie odchody i przeprowadzić deratyzację. W tym miejscu oprócz psów żyją również chmary szczurów.

- Psy wyglądały na dobrze odżywione i zdrowe, jednak warunki w których przebywały są tragiczne. Sam właściciel tłumaczył, że psy które tam trzymał to jego przyjaciele, dlatego nie chce się z nimi rozstać. Trzeba również zaznaczyć, że właściciel raczej już nie był w stanie odpowiednio zadbać o te wszystkie psy - powiedziała nam Karina Mazur, współpracownik gminy Resko w zakresie odławiania zwierząt.

Mieszkańcy interweniowali wielokrotnie

Problem psów i warunków w jakich przebywają był zgłaszany wielokrotnie do Urzędu Miejskiego w Resku. Sprawa ciągnęła się wiele lat. Nawet nasz portal w lipcu 2014 roku opublikował artykuł: "Inwazja szczurów w Resku - znowu!" Poniżej fragment artykułu.

"Problem chmar gryzoni na ul. Chopina powraca niczym bumerang. Szczury panoszą się w całej okolicy, można je spotkać na ulicy Dworcowej, Dzierżona czy Górnej. Problem gwałtownie narasta, mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie. Dlaczego tak się dzieje? Bo właściciel posesji przy ul. Chopina 11 nadal tam trzyma psy, jest ich tam chyba kilkadziesiąt, te szczury wyżerają karmę i się namnażają - mówi mieszkaniec Reska."


Fot. Archiwum. Szczury przed posesją z psami - lipiec 2014

Rozgoryczenie mieszkańców

- Psy były zamknięte na terenie posesji, największym problemem były szczury i smród który się stamtąd wydobywał. Te szczury właziły do naszych domów, baliśmy się, że pogryzą nasze dzieci. Te wszystkie interwencje prowadzone są na nasz koszt. Gmina Resko finansuje temu Panu odszczurzanie, sprzątanie i wywożenie psów. My mieszkańcy dostajemy karteczki z gminy z nakazem deratyzacji na własny koszt. W tym roku zużyłem sześć pudełek trutki na szczury, jedno takie opakowanie kosztuje 12 zł, nikt mi za to zwróci. Gdybym jednak tego nie robił, szczury wlazły by mi do domu. Wszystko przez ten śmietnik na działce tego Pana - żali się rozgoryczony mieszkaniec ul. Chopina.

Czy w związku z działaniami urzędników problemy mieszkańców znikną bezpowrotnie? Czy psy powrócą do właściciela? Tego nie wiemy, jedno jest pewne teren trzeba dokładnie uprzątnąć. Psy zostały wywiezione, jednak szczury nadal pozostały.

AKTUALIZACJA 20.05.2016, SPROSTOWANIE

W interwencji Urzędu Miejskiego przeprowadzonej w dniu 18 maja b.r. w sprawie psów które przebywały na działce usytuowanej przy ul. Chopina 11 nie uczestniczyła Policja oraz przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami jak wcześniej podawaliśmy. Błędne informacje wkradły się podczas rozmowy z Danutą Mielcarek, sekretarz gminy Resko.

Akcja wywożenia psów do schronisk najprawdopodobniej zakończy się w przyszłym tygodniu. Już teraz wiadomo, że jeżeli psy powrócą do właściciela to na pewno nie w to samo miejsce w którym przebywały dotychczas.

Pozostałe zdjęcia:

Resko24.pl

R24PL
Redaktor: R24PL

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

megi
-3 # megi 2016-05-20 14:42
Może pora zgłosić to gdzieś dalej/wyżej !!!w innych przypadkach odrazu zabierają a tu pertraktują z właścicielem.Szkoda słów//// :-?
Zgłoś administratorowi
Arkadiusz
+3 # Arkadiusz 2016-05-22 20:37
Błędne informacje podała Sekretarz? Żenujące, że nie sposób zebrać prawdziwych informacji.
Zgłoś administratorowi
anna
0 # anna 2016-06-07 18:50
Cytuję megi:
Może pora zgłosić to gdzieś dalej/wyżej !!!w innych przypadkach odrazu zabierają a tu pertraktują z właścicielem.Szkoda słów//// :-?

bo tu zachowana jest litera prawa. W ustawie jasno jest napisane, że prawa do posiadania zwierzęcia może odebrać tylko i wyłącznie sąd. Stąd mój wniosek- organizacje, które parają się interwencjami, w części przypadków dopuszczają się przywłaszczenia mienia.
Zgłoś administratorowi

Komentarze można dodawać po zalogowaniu. Zapraszamy do dyskusji.

Zaloguj
x
x
Zarejestruj
x