Nowa brama wjazdowa, piłkochwyty, wiaty dla zawodników - to nie koniec inwestycji na naszym stadionie, zapowiada prezes LKS "Mewa Resko" Jan Andrusieczko.
Efekty widać z daleka. Stare metalowe i nadszarpnięte zębem czasu wiaty dla zawodników, zastąpiły nowe, estetyczne zadaszenia ustawione zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wreszcie są piłkochwyty ustawione tuż za bramkami.
Nowa brama wjazdowa to wstęp do dalszych inwestycji - mówi Jan Andrusieczko, prezes klubu "Mewa Resko". Ogrodzenie stadionu wymaga wymiany, jeżeli tylko uda się pozyskać fundusze z projektów na pewno to zrobimy - dopowiada prezes.
Jeżeli chodzi o fundusze na obecne inwestycje, zostały one pozyskane z projektu dofinansowanego przez Urząd Marszałkowski. Warunkiem pozyskania tych środków był 50 procentowy udział naszego samorządu, czyli gminy Resko. Dzięki temu dofinansowaniu oprócz inwestycji w Resku udało się kupić dwie nowe bramki dla klubu w Łosośnicy.
- Podobnie było z remontem stadionowego budynku. Wtedy uzyskaliśmy dofinansowanie bezpośrednio z Ministerstwa Sportu. Wszystko tylko dzięki temu, że piszemy projekty. W tej kwestii bardzo nam pomaga Łukasz Sobis z Urzędu Miejskiego w Resku. Dzięki takim inicjatywom mamy szanse na pozyskanie kolejnych funduszy i kontynuacje dalszych remontów - mówi Jan Andrusieczko, prezes "Mewy Resko".
Na stadionie wybudowano również okazałych rozmiarów drewnianą wiatę. Niebawem pojawią się jeszcze drewniane stoły oraz instalacja elektryczna. Tutaj z pomocą wyszedł nasz największy miejscowy pracodawca, czyli Ikea Industry w Resku.
- Drewniana wiata została wybudowana dzięki programowi "Przyjazne Miasto" w który angażuje się "Ikea Industry". Dzięki temu pozyskaliśmy 70 procent środków, resztę dołożyła gmina Resko. Marzy nam się jeszcze wiele innych usprawnień na tym obiekcie, np. system automatycznego nawadniania murawy. Oczywiście oprócz tych wszystkich usprawnień mamy coraz większy apetyt na wyższą pozycję naszej drużyny. Chcemy powalczyć o awans i teraz głównie na tym będziemy się skupiali - powiedział Jan Andrusieczko, prezes "Mewy Resko".
Zespół "Mewy' Resko" wznawia treningi 12 stycznia 2017 r. w czwartek treningiem o godzinie 19:00, a następnego dnia tradycyjnie już, udaje się na obóz w Międzyzdrojach. Tam drużyna planuje rozegrać mecze kontrolne.
Trenerem "Mewy Resko" jest Dariusz Kęsy. Obecnie w Zarządzie LKS "Mewa Resko" zasiadają: Jan Andrusieczko - prezes, Mirosław Andrusieczko - wiceprezes, Marcin Mielcarek - sekretarz oraz członkowie Oktawiusz Jeż, Jan Winnicki, Jacek Deuter i Zenon Niedźwiedź.
Pozostałe zdjęcia:
https://resko24.pl/aktualnosci/1532-inwestycje-na-stadionie-w-resku-zdjecia.html?iccaldate=2025-04-1#sigProId9df6c4b791
Resko24.pl, fot. LKS Mewa Resko
Komentarze
Ale oczywiście jest ci mało i mało !!!!
Fajnie że mamy takiego przedsiębiorczego burmistrza dzięki któremu mamy tyle w mieście zrobione .
Także o przedsiębiorczości p burmistrza może lepiej tu nie dyskutować bo o sposobie załatwiania kasy na potrzeby kolegów
od . . . trochę p burmistrz traci przez takie układziki i tyle o przedsiębiorczości gminy Resko
Ma rację pieniądze publiczne ale nie każdy może korzystać tylko przyjaciele władzy
no ale cóż trenera mamy wreszcie dobrego tylko ta świta zbędna
(nie cała oczywiście )
A tam gdzie w gre wchodzą pieniądze zawsze jest smród, gdzie padlina tam i sępy :)
Aktywność naszych radnych .... . O w tym temacie w większości spostrzeżeń się z Wami zgadzam. Generalnie zupełna bierność wielu panów i pań. Takie woskowe figury, czasami uśmiechające się do siebie, ale nie do mieszkańców, poklepujące się po plecach. Wystarczy pójść na jedną z sesji RM i zobaczyć ich w akcji. Ktoś jednak wybrał to towarzystwo wzajemnej adoracji
z tego co mi wiadomo Agatko to wiata w całości jest darem od firmy IKEA a te wszystkie cienkie Bolki i pozoradni tylkob prężą muskuły