Kilka dni temu otrzymaliśmy nagrania z placu zabaw przy ul. Długiej w Resku, dzisiaj dotarły zdjęcia. Ze zdumienia przecieraliśmy oczy.
Jak zapewne pamiętają mieszkańcy Reska, w lipcu 2018 roku przy ul. Długiej powstał nowy, bardzo nowoczesny i funkcjonalny plac zabaw. Odbyło się również jego uroczyste otwarcie z przecięciem wstęgi, balonikami i cukrową watą: http://resko24.pl/aktualnosci/2253-oficjalne-otwarcie-placu-zabaw-w-resku-relacja.html
W wyniku realizacji operacji pn.: „Przebudowa istniejącego placu zabaw w mieście Resko”, projekt zakładał stworzenie atrakcyjnego, bezpiecznego i nowoczesnego miejsca rekreacji, aktywnego wypoczynku, kreatywnej zabawy oraz sportu. W sumie inwestycja pochłonęła ponad 350 tys. zł, z czego 300 tys. złotych dofinansowania pochodziło z Lokalnej Grupy Działania z Łobza, pozostałą kwotę dołożyło Stowarzyszenie "Współistnienie" z Łobza.
Plac zabaw, pomimo kilku usterek (które zostały usunięte zaraz po jego otwarciu), cieszył się i nadal się cieszy bardzo dużym zainteresowaniem. Niestety ten obiekt również dotknęła "niszczycielska siła". Bardzo często za powszechną demolkę nowo powstałych obiektów w Resku, obwinia się dorastającą młodzież. W tym, konkretnym przypadku, w roli głównej wystąpiły kilkuletnie dzieci. Małe dzieci pastwią się nad furtką i wyginają na wszystkie strony pręty siatki ogrodzeniowej, a na jednym z bujaków zamiast dzieci, są bryły betonowego gruzu.
Jak nas poinformowała jedna z Czytelniczek, taki obrazek to codzienność. Kilkuletnie dzieci przebywają na placu bez opieki, czując całkowitą swobodę dewastują nowy plac zabaw. Widok jest zatrważający, a plac zabaw w bardzo szybkim tempie staje się miejscem niebezpiecznym.
Poniżej część otrzymanych materiałów:
https://resko24.pl/aktualnosci/2605-przy-ulicy-dlugiej-dzieci-bawia-sie-inaczej.html?iccaldate=2018-9-1#sigProId0a96160127
Resko24.pl
Komentarze
Sprawa jest banalnie prosta, odszkodowanie na remont placu również łatwe w egzekucji... a postepowanie takie najszybciej oduczy rodziców pozwalania na wszystko.
Przy okazji - mam wrażenie, że to wymierny efekt strajku nauczycieli.